Czy budowa kanalizacji powinna być realizowana przez firmy nie mające pojęcia o prawie budowlanym ? Czy pracownik Gminy ( p. Jacek Fit ) może mówić mieszkańcom , że nie przejmuje się ich bezpieczeństwem i dojazd karetki pogotowia , straży pożarnej czy nawet szambiarki do ich posesji nie jest jego zmartwieniem ? Czy brak oznakowań podczas prac na drogach naszej gminy jest normą ??? Wielokrotnie nie są oznakowane zamknięte drogi oraz wykopy w Kiełczowie ? To jest zupełny brak nadzoru nad inwestycją .Czy takie są standardy w naszej Gminie . Pozdrawiam mieszkanka Kiełczowa

Może zgłoś sprawę na policję, lub do nadzoru budowlanego. Oni powinni zająć się działaniami wykonawcy, jeżeli są niezgodne z prawem. Pewnie Gmina ma tak skonstruowaną umowę, że wszelką odpowiedzialność za prowadzone prace ponosi wykonawca. Owszem, Gmina, czyli inwestor powinna interesować się tym jak są prowadzone inwestycje, jak wpływa to na bezpieczeństwo i funkcjonowanie mieszkańców, ale bezpośrednią odpowiedzialność określa się w umowie i podejrzewam że leży ona u wykonawcy. Nie chcę oceniać Gminy ani jej pracowników, bo nie znam sytuacji.

Wykonawca zaś działa tak aby zysk był największy i może mieć pokusę zaoszczędzenia na działaniach zabezpieczających.

Jeśli byłoby łamane prawo budowlane, zgłosiłbym to do nadzoru budowlanego. Jeśli jakieś inne (np drogowe) to na policję. A dla szybszej reakcji i tu i tam

Jak na dzień dzisiejszy wygląda sprawa kanalizacji w Kiełczowie. Czy jest już konkretny projekt? Gdzie i kiedy będą zakładać? Czuję się trochę niedoinformowany...