Mirków: Rzeka Dobra nie taka dobra
Lucyna Róg

Oczyszczalnia ścieków w Mirkowie od kilku lat nie jest w stanie w pełni przerobić wszystkich spływających do niej nieczystości. Mieszkańcy gminy Długołęka skarżą się na zanieczyszczanie potoku Topór i rzeki Dobra, do której odprowadzane są nie całkiem oczyszczane wody. Po podpisaniu umowy na modernizację oczyszczalni sytuacja ma się poprawić
- Jeszcze w ubiegłym roku pływały tutaj ryby i kaczki, a na dnie rzeki widać było piasek. Dzisiaj można o tym tylko pomarzyć. Zapach i konsystencja Dobrej nie pozostawia wątpliwości, że rzeka jest zanieczyszczana - mówi Jerzy Szachowski, mieszkaniec Pawłowic.

- Sprawa jest absurdalna, ponieważ ci, którzy nie mają kanalizacji, wywożą swoje szamba do oczyszczalni w Mirkowie, a później te ścieki i tak do nich wracają, tyle że w rzece. Z wody rzecznej korzystają rolnicy, którzy nawożą nią swoje pola. Nie rozumiem, jak gmina mogła wydać pozwolenie na wylewanie ścieków do Topora, skąd trafiają do Dobrej - dziwi się nasz Czytelnik.

Do rzeki nie są jednak wylewane ścieki, a jedynie nie całkiem oczyszczone zrzuty ściekowe. Już kilka lat temu zdolności przerobowe oczyszczalni w Mirkowie zostały przekroczone.

- Ścieki oczywiście przechodzą przez oczyszczalnię i nie wylewa ona do rzeki zanieczyszczeń. Jednak, aby były one w pełni oczyszczone powinny być dłużej oczyszczane i natleniane, a takiej możliwości w tej chwili nie ma - tłumaczy nam Tadeusz Luty, kierownik wydziału ochrony środowiska w Urzędzie Gminy Długołęka.

Sytuacja ma się poprawić już w przyszłym roku. Po trwających ponad rok problemach związanych z przetargiem na modernizację podpisano umowę z poznańską firmą. Prace zakończą się do końca lipca 2009 roku. W oczyszczalni będzie przerabianych 700-2,5 tys. metrów sześciennych na dobę.

Gmina musi poradzić sobie z problemem ścieków do 31 sierpnia 2009 roku, kiedy minie termin wyznaczony przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. W przypadku jego przekroczenia będzie musiała zapłacić kilkusettysięczne kary za niespełnienie norm czystości wody przerabianej przez oczyszczalnię.

Źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław

http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1%2c35749%2c5643280%2cMirkow__Rzeka_Dobra_nie_taka_dobra.html

@do Moderatorów
Nie wiedziałem dokładnie, gdzie umieścić ten temat, ponieważ bezpośrednio dotyczy on Mirkowa, ale pośrednio również dotyka inne miejscowości, jak i całą gminę (ew. kara odbije się na wszystkich miejscowościach)

Każdy kto chociaż raz przejeżdżał koło oczyszczalni mógł poczuć specyficzny zapach. Do w widocznym miejscu jest rów, do którego te nieczystości wpływają i dalej do Topora. Moim zdaniem sprawa jest absurdalna. Jak można tak truć swoje środowisko? Chyba było do przewidzenia, że oczyszczalnia ze wzrostem mieszkańców nie będzie wyrabiała z przeróbką ścieków. Dlatego trzeba było pomyśleć o tym wcześniej.

[ Dodano: 2008-08-30, 10:12 ]
Na forum gazet ciekawy komentarz przybliżający historię tej oczyszczalni:
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html? ... a=84024657

Gmina powinna dawno temu zająć sie sprawami ważnymi a nie skupiać sie na pierdołach w stylu kogo by tu zaprosic na tegoroczne dozynki. Wspolczuje mieszkajacym w okolicy oczyszczalni. Ciezko sie tamtedy przechodzi.

Latem, lub jak jest ciepło, nocą mogę poczuć zapachy z oczyszczalni. Mieszkam ok. 900 m od tego. To na pewno oczyszczalnia bo w pobliżu mnie nikt nie szamba (kanalizacja). Zapach jest nieciekawy Aż się zdziwiłem, że tak się smród niesie. Kiedyś tak nie było..

Wy nie wiecie, gmina wie - jak z gówna kase robi sie

Mało śmieszne. Pomyśl o konsekwencjach. Jesli chcesz wdychać ten szajs to prosze bardzo- ja jednak podziękuje. Po raz kolejny powtorze- zyjemy w takim wieku, ze wg. mnie takie rzeczy nie powinny miec miejsca.

A bo my szaraczki mamy na to wpływ, zaczynasz mnie bawić.

A mnie bawi twoje nastawienie

Moje????????????

"a bo my szaraczki mamy na to wpływ" <-- Twoja postawa: nic nie robie, niczego nie zmienie i po co sie tym przejmować. Ale to tak nawiasem mowiac ale luz,

MADWOMAN ???


@edit
Post nic nie wnoszący do tematu. Sprawy proszę wyjaśniać na Shoutboxie bądź Prywatnymi wiadomościami. Innych użytkowników nie interesują wasze nie porozumienia.
Pozdrawiam! majler

Dzisiaj byłem zobaczyć co tam słychać koło oczyszczalni a tu zdziwienie..praca wre!

Wydajnie i ekologicznie

W Mirkowie trwa rozbudowa i modernizacja oczyszczalni ścieków. Prace zostały podzielone na dwa etapy. Pierwszy z nich potrwa do lipca 2009 roku. Za ten etap gmina zapłaci ponad 14 milionów złotych firmie Envirotech Sp. z o.o. z Poznania.

Umowa została zawarta w lipcu tego roku. Obecnie prace nad modernizacją są w pierwszej fazie realizacji. W jej ramach wybudowany zostanie nowy reaktor BIO wraz z osadnikiem wtórnym oraz nowy węzeł ścieków dowożonych. Oprócz tego przebudowany będzie budynek socjalno-techniczy. Pierwsza faza realizacji zakończy się pod koniec bieżącego roku. Pozostałe dwie polegają głównie na modernizacji i rozbudowie istniejących obiektów i potrwają do lipca 2009 roku.

- Rozbudowa i modernizacja jest konieczna , gdyż obecna oczyszczalnia obsługująca pięć miejscowości wykorzystuje swoje możliwości w 100%.– mówi Ewa Lejman z Urzędu Gminy w Długołęce. - Po zakończeniu remontu przepustowość oczyszczalni zwiększy się ponad dwukrotnie - do 1500 m3 na dobę. – dodaje.

Według szacunków urzędników, to jednak nie wystarczy na długo, bo w gminie buduje się bardzo dużo sieci kanalizacyjnych. Docelowo do oczyszczalni ścieków w Mirkowie ma być podłączonych czternaście miejscowości . W odpowiedzi na zwiększające się zapotrzebowanie w 2010 roku ruszy drugi etap rozbudowy, po którym wydajności oczyszczalni zwiększy się do 2800 m3 na dobę. Prace polegające na rozbudowie oczyszczalnie ścieków w Mirkowie to najważniejsza część realizacji Koncepcji Gospodarki Ściekowej Gminy Długołęka, uchwalonej przez Radę Gminy w kwietniu 2007 roku.

Źródło: http://www.wroclaw-powiat.wfp.pl/news.php?id=15781&rodzaj=1

Wszystko jest OK, oczyszczalnię nam zmodernizują i za rok śmierdzieć już raczej nie będzie. Tylko czy ktoś się zastanowił nad tym, że najbardziej po tyłkach dostaną ci którzy nadal mają szamba (nie dla przyjemności tylko z konieczności) może nie wszyscy wiedzą, ale jest jeszcze część Długołęki nieskanalizowana, Choć podczas wyborów Wójta we Wrocławskiej czytałam wywiad z Panią Łebek i jasno z niego wynikało, że podczas poprzedniej kadencji tej Pani Długołęka została skanalizowana. Do dziś płaciliśmy za beczkę 75zł.- 4000m3, to i tak dużo więcej niż za kanalizację (cena 1000m3 to niecałe 4zł.) różnicę łatwo sobie policzyć, a od Nowego Roku cena ma wzrosnąć nawet do 200zł. dlatego,że oczyszczalnia w Mirkowie zostanie zamknięta dla szambowozów i nasi Panowie zostaną zmuszeni wywozić nieczystości do Trzebnicy lub Oleśnicy,więc wiadomo skąd taki koszt.
A swoją drogą ciekawe jest to, że Gmina podła do publicznej wiadomości fakt o rozpoczętej "przebudowie, rozbudowie,modernizacji...itd.", a ktoś zapomniał nas "MALUCZKICH"- nieskanalizowanych i najwyraźniej mało ważnych poinformować z czym to się wiąże.

NIESKANALIZOWANA

No właśnie się tak zastanawiałem czy dalej będą jeździć szambowozy. Z tego co wiem to nie tylko Długołęka korzystała z tej oczyszczalni i nie tylko ona jest nie skanalizowana. Jeżeli jest tak jak Pan pisze to zrobi się nie ciekawie. Ludzie zaczną kombinować jak by tu w inny sposób pozbyć się szamba. Bo jednak koszt 200 zł to przesada.