Chciałbym zwrócić Państwa uwagę na ciemności, jakie można zauważyć podczas przejazdu przez Kiełczów. Kilkanaście lamp jest spalonych.
Jedna, dwie to nie problem, ale jeżeli 3, 4 z rzędu są uszkodzone to już robi się naprawdę niebezpiecznie. Sprawę zgłaszałem w gminie. Owszem dostałem odpowiedz o przekazaniu zgłoszenia do Taurona. Niestety dodano do tego stwierdzenie "... mając na uwadze dotychczasową współpracę z Tauron, sprawę będziemy monitorować aż do czasu jej pomyślnego zakończenia (tj. naprawy niedziałających lamp)."
Od zgłoszenia mija już 2, 3 tydzień...
Czekamy, oby tylko nie było nieszczęśliwego wypadku podczas namyślania się w Taurnie.
Zwłaszcza teraz, gdy resztek pobocza już nie ma, dzięki wspaniałej i mega szybkiej firmie "budującej" chodniki w Kiełczowie
Czekamy...