Mareczek napisał(a):To jak taka mądra jesteś to sama sobie sklepik otwórz zatrudnij sprzedawców takich żeby Cię nie okradali zapłać Zusy koncesje i inne duperele to zobaczysz czy zdzierają, a kto na Twoja Gminę czyli między innymi na Ciebie podatki płaci Real czy spożywczak na rogu???Niestety te wielkie markety zwolnione są z podatków a Ci mali niestety nie i cały ten syf między innymi i Ciebie utrzymują!!!!
Spokojnie, Mareczek, ja nie pisałam z agresją. Tobie też radzę włączyć kulturę wypowiedzi. Zauważ, że we Wrocławiu, nawet blisko centrum, w małych sklepikach jest zazwyczaj tanio. Choć obowiązują ich te same podatki, ba! niektóre opłaty są dużo wyższe, to jakość jest dobra, obsługa miła (co nie zawsze da się powiedzieć o sklepach w Długołęce), a ceny są nawet porównywalne do marketowych. Uprzedzając dalsze argumenty - nie, wcale nie mają większego ruchu, niż nasz "spożywczak".
Po drugie - z Twojej wypowiedzi zrozumiałam, że mam być wdzięczna właścicielom miejscowych sklepów za to, że wspaniałomyślnie "płacą na mnie podatki". Dziękuję, o łaskawcy - jednak nie jestem aż tak wdzięczna, żeby przepłacać w sklepie. Mamy kapitalizm, każdy kupuje tam, gdzie mu się podoba i to nie powód, żeby go atakować, tylko zacząć być konkurencyjnym.