Zaczerpniete stąd
Samorządowiec musi być blisko ludzi IWONA AGNIESZKA ŁEBEK,Wójt Gminy Długołęka– Kilka zasad pomaga mi w pracy samorządowej i sprawia, że moja gmina osiąga sukcesy. Przede wszystkim – kochać i szanować ludzi. Zapomnieć o sobie, o realizacji własnych ambicji i aspiracji, a skoncentrować się na tym, co jest najważniejsze dla lokalnej społeczności. Stworzyć sprawny, oddany sztab współpracowników, którzy polubią szefa i będą się utożsamiać z gminą. Uczyć się, doskonalić i szukać nowości. Moi pracownicy muszą być pewni, że wiem, o czym ze mną rozmawiają, a ja lubię wiedzieć więcej.Nauczyć się rozmawiać i słuchać, nie bagatelizując żadnego głosu. Wykorzystywać swój urok osobisty i „broń kobiecą”, ale w sposób naturalny. Być sobą, a nie udawać kogoś, kim się nie jest. Dać się poznać ludziom z każdej strony, nie tylko podczas publicznych oficjalnych wystąpień, ale także prywatnie. Stawiać wysokie wymagania przede wszystkim sobie, wierzyć w siebie i nie bać się mężczyzn. Bardzo ważną kwestią w pracy samorządowca jest odwaga przyznania się do błędów.Nie zapominać o odpoczynku, mieć odskocznię od pracy, która pozwala się zdystansować i odstresować – dla mnie to kino i tańce.