Nie wiem jak obecnie wygląda ta kwestia związana z zajęciami dzieci wrocławskich na basenie, ale kilka lat temu rzeczywiście wszystkie dzieci w 3 klasie uczestniczyły w nich. Jeśli w danej szkole nie było basenu, to dzieci były przewożone do szkoły z basenem na zajęcia.

Ile wy czasu macie dla siebie????? Basen ???? Siłownia????? W dupach macie powywracane!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja z pracy wracam i nie wiem gdzie ręce włożyć, widze że macie robotę, hehe pewnie za podatników pieniądze Fajnie się nas okrada??????

ktoś kiedys powiedział: "mądry człowiek zawsze znajdzie czas na wszystkie swoje przyjemnosci" Pozdrawiam

Biały napisał(a):Ile wy czasu macie dla siebie????? Basen ???? Siłownia????? W dupach macie powywracane!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja z pracy wracam i nie wiem gdzie ręce włożyć, widze że macie robotę, hehe pewnie za podatników pieniądze Fajnie się nas okrada??????

ty to jak czasem coś napiszesz to nie wiem czy się śmiać...czy płakać...
Jakbyś chciał to być czas znalazł, nawet w weekend na godzinkę podjechać. A przecież nikt Cię nei zmusza- jak nie chcesz to nie... ja np. chodzę na basen jak mam czas to 2 razy w tygodniu a jak nie mam to nie idę..krótka piłka

Nie pucujecie się że macie jakieś rodziny a bedąc samym jakoś łatwiej, nie??? Jeszcze rodzice pomogą Nie ma to jak samodzielnym być i dupy nie podetrzeć bez mamy choćby się 20 lat miało

zdziwił byś się Biały, ....

moze tobie mama podciera

Jedna cały dzień się ugania za drzewami, drugiej wszystko przeszkadza, też mi zajęcia priorytetowe, ale rozumiem że to sposób na życie, tylko że ja takimi pierdołami nie wykarmię rodziny. Nie jesteście tutejsze, ciekawe kto dom kupił???????? Mama czy tato????? Bo nie sądzę żebyście tak własnymi rękoma.......

Biedny wytyrany ojciec i jedyny zywiciel rodziny, wspolczuje naprawde, masz tyle na glowie, medal powinien ci wreczyc sam prezydent.
A mi dopiero moze zaczac wszystko przeeszkadzac

Nie ulega wątpliwości, że Białemy też się należy coś od życia, nie tylko ciężka praca. Kapitalista na którego pracuje pewnie nie potrzebuje kąpieliska. Zimą jak chce się wykąpać to wsiada w prywatny samolot i leci na Karaiby, a jak nie chce lecieć to pływa w prywatnym basenie.

madwoman, Spoko, mam prezydenta i jego medale głęboko w dupie, sądzę że na luzaku by się zmieścił. Moje dzieci i ja je karmię, chodziło mi o to że jestem samowystarczalny, nie pomaga mi mama jak niektórym, i naprawdę mam co robić w tygodniu, a jeśli czas pozwoli - weekendy są nasze i najczęściej na wyjeździe, do ostatnich seansów też idzie przywyknąć, w sumie nie muszę spać 8 godzin.
robur, nie kokietuj mnie

To w sumie jak by ten basen był pod nosem, to byś skorzystał od czasu do czasu? Mnie też ciężko znaleść chwilę wolnego, dużo zajęć, jeszcze przy domu kawał ogrodu. Latem byliśmy z dzieckiem parę razy w Kobylej Górze i muszę stwierdzić, że to bardzo ładne miejsce do kąpania.

robur napisał(a):To w sumie jak by ten basen był pod nosem, to byś skorzystał od czasu do czasu?

No tak czasem trza być czystym

robur napisał(a):Latem byliśmy z dzieckiem parę razy w Kobylej Górze i muszę stwierdzić, że to bardzo ładne miejsce do kąpania.

I nie tylko, z tym że nie mogłem już w ten sam dzień wracać
A tak na marginesie, podjąłem temat w pracy, i ????? W poniedziałek jedziemy do Oleśnicy przetestować park wodny