Zadaj pytanie kandydatowi na Wójta Gminy.

Wyniki, dyskusja na temat wyborów.
    Windows XP Firefox

Odp.: Zadaj pytanie kandydatowi na Wójta Gminy.

Postprzez kotow7 » 22 lis 2010, 11:24

Może i ma Pa rację, że zmiana wójta coś przyniesie.... Tylko czy za rok np nie usłyszy Pan, że klub nowego wójta głosował przeciw budżetowi, bo był on niekorzystny dla wsi X, a już nie dla Kiełczowa? Bo te 3 300 000 w budżecie w tym roku (to nie wszystkie dane) podobno były niekorzystne. :O To ile wg Pana jest korzystne dla Kiełczowa na inwestycje?
I takie dziwne skojarzenie... To chcecie tych nowych dróg czy nie? Kanalizacja potrzebna czy nie? Bo jak nie ma narzekacie, jak Wam robią też. To jak to jest? To nie chirurgia tylko plac budowy.
We Wrocławiu zamknęli kolejne ulice, korki straszne, ale ludzie nie marudzą, wiedzą, że tak musi być, by później było lepiej. Cierpliwości trochę....
kotow7
 
Posty: 585
Dołączył(a): 27 paź 2008, 00:18

Reklama

    Windows XP Chrome

Odp.: Zadaj pytanie kandydatowi na Wójta Gminy.

Postprzez Walter Kurtz » 22 lis 2010, 14:19

A propos boiska przy szkole w Długołęce.....Z tego co słyszałem to komitet p. Wójt chce rozbudować szkołę kosztem boiska. Słyszałem też od jednego z kandydatów tej listy (bardzo fajny gość poz tym) że jakiś "stadion" ma stanąć za gminą i dzieci będą na W-F na chodzić. Zuch. Brawo! przyznam że dziwi mnie trochę że liceum im. Olimpijczyków godzi się na to, żeby kosztem boiska budować szkołę, chyba że chodzi o olimpijczyków olimpiad matematycznych, chemicznych. Ale jeśli chodzi o olimpijczyków - sportowców, (a chyba tak) to brak sprzeciwu dyrekcji w tej kwestii jest oznaką ...............(brak mi odpowiedniego oficjalnego słowa). Bez względu kto te wybory wygra, jeśli dalej będą dążyć do takiego hołdowania idei olimpizmu, to ściągnąć tu trzeba jakiś program interwencyjny TV i zaprosić kilku olimpijczyków z Wrocławia. Ciekaw jestem argumentów dyrekcji w takiej dyskusji. Brońmy tego terenu. Brońmy się przed ignorancją i wybieraniem rozwiązań po najmniejszej linii oporu. Nikt z dyrekcji szkół w Długołęce nie jest mieszkańcem Długołęki, pewnie dlatego im na tym nie zależy, a powinno. Powinno.
Gdy rozum śpi, budzą się demony
Avatar użytkownika
Walter Kurtz
 
Posty: 52
Dołączył(a): 3 lis 2010, 13:57

    Windows XP Firefox

Odp.: Zadaj pytanie kandydatowi na Wójta Gminy.

Postprzez kotow7 » 22 lis 2010, 14:49

Muszę powiedzieć Walter Kurtz, że Twoja wiedza jest PORAŻAJĄCA! Normanie mi zaimponowałeś. Piszesz, że z tego co słyszałeś.... No i źle słyszałeś.
Piszesz tak, jakby całe boisko trawiaste ( bo o to boisko chodzi) miała być zabudowane, jakby nie było boiska wielofunkcyjnego. Zajdź do Gminy, poproś o projekt i zobacz jak to ma wyglądać. Następnie zajdź do szkoły i oceń czy zabranie 20 metrów boiska (pozostanie jeszcze około 70 metrów) jest zasadne. Nie wiesz, czy dyrekcja wyraziła zgodę czy nie, bo niby skąd?
I co ma piernik do wiatraka, to gdzie dyrekcja mieszka? Wicedyrektor SP mieszka w Bykowie. Taka ta Twoja wiedza. Wystawiłeś "laurkę" dyrekcji i się cieszysz. No to cieszmy się razem :lmao:

Za Gminą nie będzie stadionu. I dzieci tam na w-f chodzić nie będą.
kotow7
 
Posty: 585
Dołączył(a): 27 paź 2008, 00:18

    Windows XP Chrome

Odp.: Zadaj pytanie kandydatowi na Wójta Gminy.

Postprzez Walter Kurtz » 22 lis 2010, 15:44

kotow7 napisał(a):Muszę powiedzieć Walter Kurtz, że Twoja wiedza jest PORAŻAJĄCA! Normanie mi zaimponowałeś. Piszesz, że z tego co słyszałeś.... No i źle słyszałeś.
Piszesz tak, jakby całe boisko trawiaste ( bo o to boisko chodzi) miała być zabudowane, jakby nie było boiska wielofunkcyjnego. Zajdź do Gminy, poproś o projekt i zobacz jak to ma wyglądać. Następnie zajdź do szkoły i oceń czy zabranie 20 metrów boiska (pozostanie jeszcze około 70 metrów) jest zasadne. Nie wiesz, czy dyrekcja wyraziła zgodę czy nie, bo niby skąd?
I co ma piernik do wiatraka, to gdzie dyrekcja mieszka? Wicedyrektor SP mieszka w Bykowie. Taka ta Twoja wiedza. Wystawiłeś "laurkę" dyrekcji i się cieszysz. No to cieszmy się razem :lmao:

Za Gminą nie będzie stadionu. I dzieci tam na w-f chodzić nie będą.


1. "Piszesz tak, jakby całe boisko trawiaste ( bo o to boisko chodzi) miała być zabudowane, jakby nie było boiska wielofunkcyjnego." - a co ma boisko wielofunkcyjne do tego? może gdyby zorganizować ten teren boiska trawiastego, to dzieci nie musiałyby biegać na lekcjach W-F poza ogrodzeniem i ustępować nadjeżdżającym samochodom. Sport drogi kotow7 to nie tylko koszykówka i piłka ręczna (chodź na tym boisku wielofunkcyjnym gra w jedno wyklucza drugie). Fajnie że jest, ale może jakaś skocznia w dal? wiem że jest piaskownica:), ale może jakaś guma na rozbieg, albo twarda ścieżka z mączki? Może jakieś miejsce do biegania? Niekoniecznie tartan, może być mączka.
2. "Nie wiesz, czy dyrekcja wyraziła zgodę czy nie, bo niby skąd?" - zakładam że gdyby się sprzeciwiła to bym o tym słyszał, ja na ich miejscu bym protestował - głośno, to mimo wszystko wieś, dużo się słyszy od sąsiadów, w sklepie, czy po kościele, taka wiejska specyfika
3. "I co ma piernik do wiatraka, to gdzie dyrekcja mieszka? Wicedyrektor SP mieszka w Bykowie. Taka ta Twoja wiedza." - no i? o co chodzi z tym Bykowem? Czyżby Byków był dzielnicą Długołeki? Pierwszy słyszę. Naprawdę tego nie rozumiesz? Identyfikacja z tym miejscem. Poczucie odpowiedzialności przed mieszkańcami Długołęki, przed sąsiadem, przed znajomym, którego na niedzielnym spacerze koło boiska spotkasz i on zada ci pytanie: Mietek, dlaczego to, a dlaczego tamto. Oczywiście nie odbieram dyrekcji powołania, moja matka była nauczycielem i dyrektorem szkoły. Szanuję ten zawód. Ale życie jest brutalne. Przykład? Bywają pasjonaci wuefiści, którzy po pracy biegają z dzieciakami, identyfikują się nie tylko z miejscem pracy, ale i z miejscem życia. Jak wymagać od wuefistów z Wrocławia, żeby zostawali do wieczora w Długołęce, a potem kilka godzin wracali w korkach do domu? Ja to rozumiem. Pewne chęci weryfikuje życie. Zgoda. Nie piszę przez pryzmat czarnego lub białego. Pewne rzeczy po prostu są dla mnie niezrozumiałe i tłumaczę to sobie brakiem identyfikacji z tym miejscem na ziemi. To chyba dość łagodne określenie powodów mojego niezadowolenia. Jak kiedyś zostanę baronem biznesu, albo stanę na szczycie piramidy finansowej to kupię kilka domków w Długołęce i oddam je w posiadanie nauczycieli z miejscowej szkoły:))))))))))) A niech tu żyją, niech ich dzieci i wnuki chodzą tu do szkoły. Wtedy będę wiedział że gramy do tej samej bramki.
4. "Wystawiłeś "laurkę" dyrekcji i się cieszysz. No to cieszmy się razem :lmao:" - nie oceniam, robią swoje i gra. Są pewnie w jakimś kontekście, relacji pracowniczej etc. Zdaję sobie z tego sprawę. Nie zakładam ich złej woli, a wręcz przeciwnie, współczuję im mordęgi w takich warunkach. Mnie wyłącznie martwi ten "kontekst" i ta "relacja". Bo powiedzenie "hola, hola - nie" może oznaczać czasami coś więcej niż "hola, hola - nie". Bo czy warto się kopać z koniem...
Gdy rozum śpi, budzą się demony
Avatar użytkownika
Walter Kurtz
 
Posty: 52
Dołączył(a): 3 lis 2010, 13:57

    Windows XP Firefox

Odp.: Zadaj pytanie kandydatowi na Wójta Gminy.

Postprzez kotow7 » 22 lis 2010, 23:51

Widzisz Walter Kurtz teraz byłeś merytoryczny, nie postawiłeś zarzutów bez uzasadnienia. Wcześniej ograniczyłeś się tylko do jakiś tam domniemywań.
Taka dola nauczycieli, że nie stać ich by domy sobie w Długołęce budować. Ale oferta ciekawa, godna naśladownictwa i realizacji. :-) Więc są Wrocławianie, ale nie ma to zapewne znaczenia dla ich angażowania się w pracę. Znasz pewnie uczucie identyfikowania się z miejscem pracy, z ludźmi, których w nim poznajesz. Zatem myślę, że nie ma problemu braku poczucia więzi ze społecznością lokalną.
Widywałem nauczycieli wf-u w Długołęce prowadzących zajęcia, jak było ciepło, na boisku wielofunkcyjnym po godzinie 18. Czyli chyba można i nawet im korki nie straszne. :-)
Składanie sprzeciwu nie zawsze musi oznaczać przypinanie się łańcuchami do drzewa np. są też i inne sposoby. Ponadto, widziałem wizualizację projektu, słyszałem też koncepcję realizacji inwestycji, może taka cena utraty boiska jest konieczna, dla faktycznego i długofalowego rozwoju szkoły. To może nie uległość od pracodawcy, ale zwykły zdrowy rozsądek.
I poszukałem w necie, znalazłem projekty i jest możliwa realizacja budowy bieżni np 200 m, czterotorowej na tym kawałku boiska co pozostanie. Co prawda tak na oko, bo nie znam dokładnie wymiarów, ale trochę chciejstwa i... :-)
A może taki właśnie pomysł w głowach dyrekcji się nie zrodził?
kotow7
 
Posty: 585
Dołączył(a): 27 paź 2008, 00:18

    Windows XP Internet Explorer 7

Odp.: Zadaj pytanie kandydatowi na Wójta Gminy.

Postprzez JP » 23 lis 2010, 11:25

Kto jest KOTOw7 - tuba urzednicza gminy,jeszcze i tu???
Mieszkańcy Kiełczowa chca tylko zrównoważenia funduszy inwestycyjnych w stosunku do potrzeb oraz ilości mieszkańców, płacących podatki - każdy płaci przecież podatek od nieruchomości w tym za m.in. możliwość dojazdu do niej , o co ci chodzi z tym US Wrocław. Ile jeszcze post z Długołęki każe czekać na drogę, ja czekam już 15 lat, mało???
JP
 

    Windows XP Firefox

Odp.: Zadaj pytanie kandydatowi na Wójta Gminy.

Postprzez kiełczowianka » 23 lis 2010, 11:31

Oskarżacie nas, mieszkańców Kiełczowa, o 'zagarnianie' gminy itp. Ale zauważcie ile osób z innych miejscowości musi jechać dziurawą i niebezpieczną drogą do swoich domów przez właśnie Kiełczów! Dlatego nie walczymy tylko dla siebie...
kiełczowianka
 

Poprzednia strona

Powrót do Wybory Samorządowe 2010



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników