Szwendałem sie onegdaj rowerem pomiędzy Brzezią a Chrzastawą / Nadolicami. Co jakiś czas napotykałem sie na płot z napisami - teren prywatny, i tablice z logo GROMu !!!
Czy tam "urzęduje" naprawde GROM czy ktoś "nadużywa" tego logo ?

Wydaję mi się, że ktoś nadużywa, bo: GROM by raczej nie znakował terenu swoim logiem (czy wszyscy wiedzą co to logo reprezentuje?), nie zdradzali by swojej obecności, zamiast teren prywatny pewnie powinno być teren wojskowy, teren ćwiczeń wojskowych czy podobnie, co by tu robiła jednostka z Warszawy? Oczywiście mogę się mylić

Ten znak "Teren prywatny" to urojenia pewnej pani. Pomieszkała chwilę w mieście, wróciła na wieś i zgrywa wielką DAMĘ i wszystkim mówi - na jakim świecie wy żyjecie? Ona powinna żyć na odludziu, spokojnie by sobie znosiła zdobycze w reklamówkach, nieważne że ukradzione:(