zatroskany napisał(a):Szkoła Podstawowa w Długołęce od dawna nie jest w stanie pomieścić wszystkich chetnych dzieci. Dzieci nie maja do dyspozycji "swoich" klas ponieważ każda sala jest zaplanowana na 2-3 klasy. Dzieci czesto rozpoczynaja lekcje nawet po 10 godz. Brak jest sali na osobna zorganizowana swietlice szkolna. Swietlica jest czynna tylko w wybranych godzinach (poza tym nigdy przed 8 rano!!!! - a wiekszosc nas zaczyna prace od 7). Dzieci nie maja zapewnionych szafek na materialy szkolne w zwiazku z tym codziennie dzwigaja po kilka grubych ksiazek. Jakie są plany gminy w sprawie rozbudowy szkoly podstawowej w Dlugolece?

Dołączam się do powyższego pytania. UG już się buduje co ze szkołą ???

Zapewne albo Pani Wójt, albo pracownicy Urzędu zamieszczą bardziej precyzyjną informację. Ja powiem tylko, że decyzja o rozbudowie szkoły jest To: kiedy, gdzie i jak, to już kwestia wielu czynników. Ale z tego co wiem podjęte są już działania, by sprawa ruszyła
Ale nie wchodzę w kompetencje Urzędu Gminy i Pani Wójt Oni udzielą zapewne szerszych informacji

Witam mam grunt rolny klasy 4/5 we wsi Byków numer działki 346-347 chciała bym postawić tam hale przemysłową ,czy mogę na własny koszt przekwalifikować czy zrobi to gmina.W pobliżu znajduje się asfaltownia ,betoniarnia .

Anonymous napisał(a):Witam mam grunt rolny klasy 4/5 we wsi Byków numer działki 346-347 chciała bym postawić tam hale przemysłową ,czy mogę na własny koszt przekwalifikować czy zrobi to gmina.W pobliżu znajduje się asfaltownia ,betoniarnia .

Informuję, że w miejscowym planie zagospodarowanie przestrzennego dla wsi Byków, uchwalonym uchwałą Rady Gminy Długołęka Nr XXIV/463/2004 z dnia 27.08.2004 r. działki oznaczone nr ewidencyjnym 346 i 347 połozone są na terenie oznaczonym symbolem RP 2, dla którego obowiązują następujące ustalenia szczegółowe:

1) Funkcja wiodąca terenu: grunty rolne;
2) Za zgodne z funkcją wiodącą terenu uznaje się: wykorzystywanie terenu do celów związanych z produkcją rolniczą z wykluczeniem zabudowy zagrodowej;
3) Za zgodne z planem uznaje się ponadto:
a) lokalizację obiektów hodowlanych,
b) lokalizację obiektów związanych z oczyszczaniem ścieków,
c) lokalizację sieci oraz innych urządzeń infrastruktury technicznej,
d) lokalizację niezbędnych dróg i dojazdów do pól oraz do urządzeń infrastruktury technicznej,
e) lokalizację urządzeń melioracyjnych oraz innych urządzeń mających na celu odprowadzenie wód opadowych.

Ponadto w Studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego Gminy Długołęka uchwalonym Uchwałą Rady Gminy Długołęka Nr XXXVI/69/97 z dnia 24.11.1997 r., działki te położone są na obszarze przeznaczonym pod rolę.
Biorąc powyższe pod uwagę, aby na tym terenie można było mówić o jakimkolwiek zainwestowaniu konieczne jest przeprowadzenie zmiany przeznaczenia terenu z odniesieniu do obu wskazanych powyżej dokumentów.
Jednocześnie informuję, że w chwili obecnej prowadzona jest analiza zasadności przystąpienia do zmiany Studium, o którym mowa powyżej dla terenu całej Gminy.
Z chwilą podjęcia przez Radę Gminy uchwały w przedmiotowej sprawie będzie można wystąpić z wnioskiem o dokonanie stosownej zmiany. W toku procedury, która szczegółowo została opisana w ustawie o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (Dz. U. z 2003 r. Nr 80, poz. 717 ze zm.) wszystkie wnioski zostaną poddane analizie.

Co do zasady z wnioskiem o dokonanie zmiany w planie miejscowym właściciel terenu może wystąpić w każdym momencie obowiązywania planu. Wyjaśniam jednak, że w chwili obecnej nie przewiduje się przystąpienia do sporządzenia zmiany planu dla Bykowa.


Joanna Adamek
Kierownik Wydziału Planowania Przestrzennego i Gospodarki Nieruchomościami
Urząd Gminy Długołęka

Anonymous napisał(a):witam.

czy mozemy liczyc na gaz z rurek w miejscowosci olesniczka ? czy jest jakis plan ? ewetualna czas realizacji ?

pozdrawiam

pawel

nadal oczekuje odpowiedzi na pytanie sprzed tygodnia

pozdrawiam

Anonymous napisał(a):witam.
czy mozemy liczyc na gaz z rurek w miejscowosci olesniczka ? czy jest jakis plan ? ewetualna czas realizacji ?

pozdrawiam
pawel

W związku z tym, iż Gmina Długołęka nie odpowiada za infrastrukturę gazową na naszym terenie, najpełniejszą i najbardziej aktualną informację uzyska Pan bezpośrednio u dystrybutora, tj.:

Gazownia Wrocławska
ul. Gazowa 3
50-513 Wrocław
tel. 071 36 49 421

Jednocześnie informuję, iż z posiadanych przez nas informacji (od pewnego czasu prowadzimy rozmowy z dystrybutorem, dotyczące możliwości rozbudowy sieci gazowej na terenie naszej Gminy i co pewien czas próbujemy uzyskać aktualne informacje na temat planów zgazyfikowania Gminy) miejscowość Oleśniczka nie jest objęta planem rozbudowy sieci gazowej w okresie najbliższych lat.

Organem decydującym o opłacalności rozbudowy sieci gazowej, a tym samym o jej rzeczywistej budowie na terenie naszej Gminy, jest Dolnośląski Operator Systemu Dystrybucyjnego (DOSD).

W związku z faktem, iż dystrybutor był zainteresowany uzbrojeniem w infrastruktrę gazową, w przeciągu najbliższych paru lat, następujące miejscowści: Długołęka, Szczodre, Domaszczyn, Kamień oraz Byków, Gmina przekazała wszelkie niezbędne im, dla podjęcia decyzji, informacje.

Dla jasności informuję dodatkowo, iż w chwili obecnej zgazyfikowane są trzy miejscowści w naszej Gminie, tj. Kiełczów, Wilczyce oraz Mirków.

Katarzyna Wolicka
Kierownik Wydziału Remontów i Inwestycji

RobertP. napisał(a):Witam,
Jakoś do tej pory nie widziałem, żeby ktoś poruszył ten temat, więc może tylko ja mam z tym problem. No ale do rzeczy.

Czy gmina zamierza zrobić coś odnośnie sytuacji z przedszkolami? Coraz więcej młodych ludzi osiedla się w gminnych wsiach, nie tylko w Długołęce i Mirkowie. A nawet gdyby chcieć dowozić dzieci do tych miejscowości, to nie ma szans na przyjęcie (pierwszeństo dla mieszkających w tych miejscowościach, najlepiej pięciolatków). Babcia niestety z reguły daleko (tak jak w moim przypadku), opiekunka to spory wydatek, a nawet gdyby była, to nie jest to samo co przebywanie z rówieśnikami w grupie. I jeszcze dobijają reklamami w TV typu "daj dziecku szansę, wyślij je do przedszkola". Chętnie, tylko nikt mojego dziecka nie chce (jakieś gorsze od tych z Długołęki czy Mirkowa, czy co?)

System dostępności do przedszkoli jest znany władzom gminy i na bieżąco monitorowany. Na sierpniowym posiedzeniu Komisji Oświaty Rady Gminy analizowano problem dostępności do edukacji przedszkolnej najmłodszych mieszkańców, wraz ze szczegółową analizą danych statystycznych dzieci w wieku 3-5 lat zameldowanych lub zamieszkałych w Gminie Długołęka oraz prognozami demograficznymi na najbliższe lata. Przedmiotem dyskusji na kolejnych posiedzeniach Komisji będzie rozważenie propozycji budowy nowego przedszkola.
Obecnie funkcjonujące w gminie dwa publiczne przedszkola zlokalizowane w Mirkowie i w Długołęce mogą pomieścić 150 wychowanków. Zdajemy sobie sprawę, iż potrzeby są znacznie większe, dlatego też w porozumieniu z Fundacją Familijny Poznań w bieżącym roku szkolnym uruchomiono 2 punkty przedszkolne: jeden przy Szkole Podstawowej w Borowej, drugi przy Zespole Szkół w Siedlcu.
Ponadto przy wszystkich szkołach podstawowych oraz przy zespołach szkół, w skład których wchodzą szkoły podstawowe działają oddziały przedszkolne, do których mogą uczęszczać dzieci pięcio i sześcioletnie.
Poza tym Gmina, zgodnie z ustawą o systemie oświaty, finansuje niepubliczne przedszkola. Rok rocznie przekazujemy z budżetu gminy dotacje na każdego ucznia uczęszczającego do niepublicznego przedszkola, w wysokości nie mniejszej niż 75 % wydatków bieżących ponoszonych na jedno dziecko w przedszkolu publicznym. Od dwóch lat na terenie Naszej Gminy, w miejscowości Kiełczów działa Niepubliczne Przedszkole „Klub Kubusia Puchatka IV”. W tym roku powstały kolejne niepubliczne przedszkola ( z dniem 1 września uruchomiono Punkt Przedszkolny „Małe Przedszkole” w Bielawie, zaś od 1 października działa Niepubliczne Przedszkole „Wesoła Kraina” w Kiełczowie). Oprócz dotacji dla niepublicznych przedszkoli z terenu Naszej Gminy dokonujemy również zwrotu kosztów dotacji za każde dziecko (naszego mieszkańca), które chodzi do niepublicznego przedszkola funkcjonującego poza granicą Gminy Długołęka.
Inwestycje w zakresie budowy bazy lokalowej przedszkoli muszą być skorelowane z całościowymi zadaniami inwestycyjnymi na poszczególne lata budżetowe. Tak więc decyzja o budowie nowego przedszkola będzie podejmowana na etapie weryfikacji wszystkich zadań inwestycyjnych Gminy (obejmujących budowę m.in. dróg, kanalizacji, oświetlenia) na kolejne lata.


Mariusz Fedzin
Zastępca Wójta Gminy

Anonymous napisał(a):

zatroskany napisał(a):Szkoła Podstawowa w Długołęce od dawna nie jest w stanie pomieścić wszystkich chetnych dzieci. Dzieci nie maja do dyspozycji "swoich" klas ponieważ każda sala jest zaplanowana na 2-3 klasy. Dzieci czesto rozpoczynaja lekcje nawet po 10 godz. Brak jest sali na osobna zorganizowana swietlice szkolna. Swietlica jest czynna tylko w wybranych godzinach (poza tym nigdy przed 8 rano!!!! - a wiekszosc nas zaczyna prace od 7). Dzieci nie maja zapewnionych szafek na materialy szkolne w zwiazku z tym codziennie dzwigaja po kilka grubych ksiazek. Jakie są plany gminy w sprawie rozbudowy szkoly podstawowej w Dlugolece?

Dołączam się do powyższego pytania. UG już się buduje co ze szkołą ???

Pozwolę sobie ponowić zapytanie

We Wrocławiu dzieci zaczynają naukę w szkołach o godzinie 12-13 i kończą wtedy o godzinie 17. W związku z tym godzina 10 to wcale nie tak późno. Co do świetlicy, to powinna być rozbudowana w mojej opinii.

Jak daleko posunięte są sprawy związane z nowym boiskiem w Długołęce(tym dla klubu)?

Lewy napisał(a):We Wrocławiu dzieci zaczynają naukę w szkołach o godzinie 12-13 i kończą wtedy o godzinie 17. W związku z tym godzina 10 to wcale nie tak późno. Co do świetlicy, to powinna być rozbudowana w mojej opinii.

Jak daleko posunięte są sprawy związane z nowym boiskiem w Długołęce(tym dla klubu)?

Zgadza się w 100 %.

Mnie najbardziej chodziło o szafki. Moje dziecko waży 30 kg, a jego tornister ( sprawdziłam - maił tylko niezbędne książki i zeszyty) ważył dziś rano 7,90 kg !!!!

Szafki

Co z szafki jak praktycznie nic tam nie można zostawić bo dziecko praktycznie wszystko musi brać do domu aby odrobić lekcje.
Zeszyt ćwiczeń + ćwiczenia do podręcznika i niestety podręcznik często również pomocny jest do odrobienia lekcji i powtórzenia co nieco.
W efekcie szafka wykorzystywana jest do trzymania obuwia.

System oświaty powinien się zmienić tak aby dziecko po szkole nie musiało zabierać podręczników. Do czasu kiedy bedą zadawane lekcje do domu same szafki nic nie zmienią.

Kiedyś była jedna książka i zeszyt teraz jeszcze do każdego przedmiotu praktycznie jest druga książka w formie ćwiczeń.

PiK napisał(a):Szafki

Co z szafki jak praktycznie nic tam nie można zostawić bo dziecko praktycznie wszystko musi brać do domu aby odrobić lekcje.
Zeszyt ćwiczeń + ćwiczenia do podręcznika i niestety podręcznik często również pomocny jest do odrobienia lekcji i powtórzenia co nieco.
W efekcie szafka wykorzystywana jest do trzymania obuwia.

System oświaty powinien się zmienić tak aby dziecko po szkole nie musiało zabierać podręczników. Do czasu kiedy bedą zadawane lekcje do domu same szafki nic nie zmienią.

Kiedyś była jedna książka i zeszyt teraz jeszcze do każdego przedmiotu praktycznie jest druga książka w formie ćwiczeń.

No bez przesady - prościej zmienić swoje podwórko niż system.
Dodam, że nie zawsze dziecko wszystkie książki musi brać do domu. Od 4 klasy nie obowiązuje tzw. nauczanie zintegrowane ( w którym faktycznie podręczniki obejmują szeroki zakres materiału), tylko przedmiotowe, w związku z czym moje dziecko bardzo często dźwiga zupełnie bez potrzeby naprawdę ciężki tornister.

W związku z powyższym oczekuję sensownej odpowiedzi na zadane pytanie od Pani Wójt.

A co do tego ma Pani Wójt? Przecież nie samorząd ma wpływ na system oświaty, programy nauczania. To działka Ministerstwa, a tam są ludzie oderwani od rzeczywistości. To tam powiniśmy kierować te pytania.

kotow7 napisał(a):A co do tego ma Pani Wójt? Przecież nie samorząd ma wpływ na system oświaty, programy nauczania. To działka Ministerstwa, a tam są ludzie oderwani od rzeczywistości. To tam powiniśmy kierować te pytania.

Tu się Pan/Pani myli - Wójtowa ma i to wiele cytując za informacją ze strony Gminy Długołęka:

Gmina Długołęka, jako jedna z pierwszych w kraju, już w latach dziewięćdziesiątych przejęła większość zadań związanych z rozwojem oświaty na swoim terenie. Stawiając na nowoczesną i efektywną oświatę, wszechstronnie wykształconego, doskonale przygotowanego do warunków zmieniającej się wokół rzeczywistości absolwenta, gminne władze poczyniły zdecydowane kroki zmierzające do rozbudowy istniejącej bazy lokalowej placówek oświatowych oraz poprawy jakości nauczania.

Dzięki znaczącym środkom finansowym przeznaczanym każdego roku z gminnego budżetu na cele oświatowe udało się stworzyć nowoczesną sieć szkół, która z całą pewnością stanowi doskonałą wizytówkę naszej gminy. Funkcjonuje tu dzisiaj 6 zespołów szkolnych, w tym stworzone od podstaw Liceum Ogólnokształcące w Długołęce i 2 przedszkola oraz 2 Gimnazja i 5 Szkół Podstawowych.

Wszystkie placówki dysponują bardzo dobrą bazą lokalową, posiadają bogate zaplecze dydaktyczne oraz wysoko wykwalifikowaną kadrę pedagogiczną. Szkoły uczestniczą w unijnym programie "Comenius" oraz krajowych "Szkoła z klasą" i "Szkoła ucząca się". Od 1994 roku w jednej ze szkół działa "Klub Niezwykle Uprzejmych Uczniów", propagujący życzliwość, uśmiech i dobre maniery. Godne uwagi są też znane w regionie cykliczne imprezy szkolne: Mistrzostwa Dolnego Śląska w Tabliczce Mnożenia, Cross Szczodre czy Mistrzostwa Dolnego Śląska w Aerobiku. Uczniowie gminnych szkół odnoszą sukcesy w konkursach wiedzy oraz licznych zawodach sportowych, godnie reprezentując Gminę Długołęka na zewnątrz.

Każda szkoła oprócz funkcji dydaktycznej pełni też ważną rolę kulturotwórczą, stanowiąc ośrodek integracji lokalnej społeczności.

Pozwolę sobie zauważyć, że moje główne pytanie dotyczyło wykonania rozporządzenia według którego każdy uczeń i uczennica powinien mieć w szkole miejsce na zostawienie podręczników i przyborów.

Cały czas oczekuję na odpowiedź.

Ja obstaję przy swoim Rozumię, że rodzice zakupią dwa zestawy podręczników, tak aby ich pociecha mogła uczyć się w domu i szkole nie nosząc ciężkiego tornistra. Ilu rodziców skorzysta z tej możliwości? Kupienie szafek do szkoły za 70 tys, bo taki byłby koszt ich kupna dla wszystkich uczniów np. szkoły podstawowej w Długołęce ( szafka dla 4 osób to około 680 zł jako super promocja) wydaje się zbędne. Chyba że, rodzice np 20 potwierdzą zakup drugiego zestawu podręczników, wtedy zakup szafek można uznać za uzasadniony.
Obstaję za swoim dlatego, że nie o materiale reklamowym Gminy pisałem, tylko o "reformatorach" oświaty. Jak zawsze założenia piękne - realia inne. Żeby reforma się powiodła trzeba nakładów. I ministerstwo powinno je ponieść, a nie zrzucać obowiązki na samorządy. Wolę by Gmina dopłacała do obiadów uczniów, na zakup podręczników, wyposażenie szkół, niż na szafki, w których nic nie będzie.